niedziela, 15 lipca 2012

Ciekawostki o Łukaszu Żygadle

PIERWSZE :

PIERWSZY POCAŁUNEK. Upolowałem nim koleżankę z przedszkola.
PIERWSZA MIŁOŚĆ. Prawdziwa to gdy poznałem moją żonę Agnieszkę.

PIERWSZA BÓJKA. W szkole podstawowej.

PIERWSZE ZAROBIONE PIENIĄDZE. W wieku 6 lat działałem na rynku… surowców wtórnych.

PIERWSZY WYJAZD BEZ RODZICÓW. Kolonia w 3 klasie podstawówki wygrała z obozem harcerskim.

PIERWSZA PROPOZYCJA NIE DO ODRZUCENIA. Oferta gry w Częstochowie, gdy miałem 15 lat.

PIERWSZA ZŁAMANA ZASADA. Staram się ich nie łamać.

NAJ…

NAJBARDZIEJ WSTRZĄSAJĄCE PRZEŻYCIE. Śmierć Arka Gołasia.

NAJPIĘKNIEJSZY DZIEŃ W ŻYCIU. To były aż dwa tygodnie na Malediwach, gdzie się oświadczyłem mojej żonie, Agnieszce.

NAJWIĘKSZE ROZCZAROWANIE. Jestem idealistą, więc rozczarowania się zdarzają.

NAJBARDZIEJ CENIĘ. Ludzi, którzy nie łamią zasad i są kreatywni.

NAJBARDZIEJ NIE LUBIĘ. Próżności.

NAJLEPSZY PRZYJACIEL. Agnieszka bez pomocy, której nie byłbym teraz gdzie jestem… no i mój pies Golden Cocker Spaniel „Beijing”.

NAJWIĘKSZA PASJA. Siatkówka.

NAJWIĘKSZY AUTORYTET. Jan Paweł II.

NAJWIĘKSZY SUKCES. Wicemistrzostwo świata.


NIGDY…

NIE ZAPOMNĘ. Wizyt w szpitalach dziecięcych.

NIE UWIERZĘ. Politykom.

NIE ZROZUMIEM. Filmu „Głowa do wycierania” Davida Lyncha.

NIE POGODZĘ SIĘ. Z krzywdą, jaką ludzie wyrządzają sobie nawzajem.

NIE ZDRADZĘ. Powierzonej mi tajemnicy.

NIE KUPIĘ. Tandety.

NIE UMIAŁEM. Śpiewać.

NIE POZWOLĘ. Skrzywdzić mojej rodziny.

ZAWSZE…

PRZED MECZEM. Słucham muzyki.

PRZED SNEM. Myję zęby.

KIEDY MAM KIEPSKI DZIEŃ. Samochód + dobra muzyka.

KIEDY CZUJĘ PRZYPŁYW SZCZĘŚCIA. Tryskam energią.

WSTYDZIŁEM SIĘ. Tak, jak byłem mały i to bardzo!

MÓWIŁEM, ŻE. Dam radę!

PODZIWIAŁEM. Wielkich sportowców.

PO PRZEBUDZENIU. Piję kawę.

PO WYGRANYM MECZU. Czuję satysfakcję i dziękuję kibicom.

ULUBIONE…

KOSMETYK. Krem Khiel’s Energizing.

KSIĄŻKA. „Forrest Gump” – Winstona Grooma.

FILM. Gatunek thriller.

AKTOR. Denzel Washington, Anthony Hopkins.

AKTORKA. Nicole Kidman.

WYKONAWCA MUZYCZNY. Dave Gahan z Depeche Mode.

MIEJSCE NA WAKACJE. Za dużo ich jest.

KUCHNIA. Włoska, japońska, afgańska.

ALKOHOL. Wino, ale jak to z winami bywa, najlepsze jest jeszcze przede mną.

MAM…

SAMOCHÓD. Najlepszy, służbowy.

CHĘĆ. Nauczyć się grać na fortepianie.

MARZENIE. Mistrzostwo olimpijskie.

KOMPLEKSY. To nie dla mnie.

LĘKI. Staram się stawiać im czoło.

ZALETY. Otwartość i szczerość.

WADY. Jakie wady!?

POWÓD DO DUMY. Że reprezentuję Polskę!

CIEKAWOSTKI O KRZYSZTOFIE IGNACZAKU!!!!!!!!

Ciekawostki o Krzysztofie Ignaczaku ! 
PIERWSZE…

Pierwszy dobry uczynek. Kiedy miałem 10 lat, pomogłem starszej pani przejść przez ulicę. Wprawdzie po pasach, ale bez świateł. Byłem z siebie dumny.

Pierwszy pocałunek. W przedszkolu. Pocałowałem ją, a potem... wstydziłem się przez tydzień.

Pierwsza miłość. Oczywiście podczas wakacji, na obozie sportowym. Miała na imię Kasia. Kończyłem 15 lat i hormony zadziałały tak, jak trzeba. Potem przez pewien czas utrzymywaliśmy nasz związek na odległość.

Pierwsza życiowa pomyłka. Zaufałem komuś, komu nie powinienem. I na tym poprzestańmy.

Pierwsza bójka. Nie trwała długo. Poróżniłem się z kolegą z podwórka. Daliśmy sobie po razie i poszliśmy grać „w nogę”.

Pierwsze zarobione pieniądze. Stypendium w klubie z Wałbrzycha. Starczyło na kawiarnię, kino i okazały bukiet kwiatów.

Pierwszy wyjazd bez mamy i taty. To był koniec podstawówki i pamiętny obóz sportowy w Młotach.

Pierwsza propozycja nie do odrzucenia. Podpisanie kontraktu z AZS Częstochowa. Jako młody adept siatkówki zawsze marzyłem, żeby zagrać w tym klubie.

Pierwsza męska łza. Na pogrzebie mojego dziadka. Dopiero stawałem się mężczyzną, miałem może... 10 lat.

Pierwsza złamana zasada. Z niezłym skutkiem staram się ich nie łamać.

NAJ…

Najbardziej wstrząsające przeżycie. Wiadomość o śmierci mojego przyjaciela, Arka Gołasia.

Najpiękniejszy dzień w życiu. Ten, w którym urodził się mój syn.

Największe rozczarowanie. Ci, którzy udawali przyjaciół, a okazali się fałszywi.

Najbardziej cenię. Ludzi szczerych, będących zawsze sobą – niezależnie od sytuacji.

Najbardziej nie lubię. Gdy się mnie budzi bez powodu.

Największy przyjaciel. Arkadiusz Gołaś i Patryk Wyszowski. Niestety, pozostał mi już tylko jeden z nich.

Największa pasja. Sport.

Największy autorytet. Jan Paweł II.

Największy sukces. Mam wspaniałą rodzinę, która jest ze mną na dobre i na złe.

Najmilszy komplement, jaki usłyszałem. Podobno na żywo wyglądam lepiej niż w telewizji.


NIGDY…

Nie zapomnę. Chwil spędzonych z moim Przyjacielem.

Nie uwierzę. W przyjaźń między kobietą a mężczyzną.

Nie zrozumiem. Dlaczego ludzie dążą do samozagłady.

Nie pokocham. Nikogo innego. Swoją miłość już znalazłem.

Nie pogodzę się. Z niesprawiedliwością tego świata.

Nie zdradzę. Rodziny, przyjaciół i zasad.

Nie kupię. Ferrari.

Nie umiałem. Fizyki.

Nie podam ręki. Temu, kogo nie lubię.

Nie pozwolę. Pokonać się bez walki.

ZAWSZE…

Przed meczem. Koncentruję swoje myśli.

Przed snem. Modlę się.

Kiedy mam kiepski dzień. Chodzę naburmuszony.

Kiedy czuję przypływ szczęścia. Emanuje ze mnie pozytywna energia.

Wiedziałem. Że będę sportowcem.

Wstydziłem się. Niskiego wzrostu.

Mówiłem, że. Należy wytrwale dążyć do celu.

Podziwiałem. Górników, pracujących pod ziemią.

Po przebudzeniu. Leniwie się rozciągam.

Po wygranym meczu. Jest czas na relaks i świętowanie.


ULUBIONE…

Kosmetyk. „Emporio” od Armaniego.

Książka. „Zielona mila”.

Film. „Braveheart”, „Męska gra”.

Aktor. Sean Connery , Robert De Niro.

Aktorka. Angelina Jolie, Halle Berry.

Wykonawca muzyczny. Phil Collins, Depeche Mode.

Miejsce na wakacje. Floryda.

Danie. Generalnie – kuchnia włoska.

Alkohol. Mochito.

Relaks. Kino, książka, wypad za miasto z rodzinką.


MAM…

Talenty. Kulinarne.

Chęć. Zamieszkać z daleka od ludzi i miejskiego zgiełku, gdzieś wśród przyrody.

Marzenie. Być do końca życia zadowolonym z siebie i ze swoich uczynków.

Kompleksy. Do tej pory nie udało mi się zdobyć wyższego wykształcenia, choć studia podejmowałem z siedem razy.

Zadrę w sercu. Do kilku osób, które mnie kiedyś skrzywdziły.

Lęki. Boję się śmierci.

Zalety. Miły, koleżeński, dusza towarzystwa.

Wady. Nadmierna gadatliwość.

Powód do dumy. Żona, syn i świadomość, że do wszystkiego, co mam, doszedłem ciężką pracą.



:) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) 

DZIEŃ Z ŻYCIA REPREZENTACYJNEGO SIATKARZA

1.Pobudka
2.Śniadanie
3.Trening na siłowni
4.Posiłek
5.Odpoczynek
6.Masaż
7.Obiad
8.Trening na hali
9.Kolacja

Tak właśnie wygląda dzień naszych siatkarzy w Zielonej Górze.Siatkarze poruszają się między hotelem "Dana", centrum fitness w Zielonogórskim CRS i halą sportową w Sulechowie.

Nasi siatkarze spędzają 5 godzin dziennie na treningach!!!

poniedziałek, 9 lipca 2012

LIGA ŚWIATOWA 2012 ZAKOŃCZONA

W TURNIEJU FINAŁOWYM LIGI  ŚWIATOWEJ, REPREZENTACJA POLSKI WYWALCZYŁA ZŁOTY MEDAL, POKONUJĄC W MECZU FINAŁOWYM POKONUJĄC STANY ZJEDNOCZONE 3:0.POLACY WYWALCZYLI RÓWNIEŻ 4 NAGRODY INDYWIDUALNE:
1.BARTOSZ KUREK - MVP!!!
2.ZBIGNIEW BARTMAN - NAJLEPSZY ATAKUJĄCY
3.KRZYSZTOF IGNACZAK - NAJLEPSZY LIBERO
4.MARCIN MOŻDŻONEK - NAJLEPSZY BLOKUJĄCY

AMERYKANIE ZOSTALI OBDAROWANI TYLKO JEDNĄ NAGRODĄ INDYWIDUALNĄ

1.CLAYTON STANLEY - NAJLEPSZY SERWUJĄCY

RESZTA NAGRÓD PRZYPADŁĄ BUŁGAROM, KTÓRZY ZAJĘLI 4. MIEJSCE W TURNIEJU

1.Todor Aleksiew - najlepszy przyjmujący
2.Todor Aleksiew - najlepszy punktujący
3. Gyorgi Bratoew - najlepszy rozgrywający

Polacy w meczu z Bułgarią zostali oszukani 6 razy, mimo to wygrali 3:0.Jednak po chamskim zachowaniu Bułgarskich kibiców, którzy rzucali w nich butelkami musieli uciekać z boiska do szatni.

Żadnemu z zawodników reprezentacji Kuby nie przypadła nagroda indywidualna, natomiast największe kontrowersje wzbudziła nagroda dla najlepszego rozgrywającego, którą otrzymał Gyorgi Bratoev.Wiele osób nie zgadza się z tą decyzją, m.in. ja, ale również komentatorzy sportowi, którzy twierdzą, że był on najgorszym rozgrywającym Final Six ligi światowej 2012 w Sofii.

sobota, 7 lipca 2012

FINAŁ LŚ

MECZE PÓŁFINAŁOWE LIGI ŚWIATOWEJ 2012 W BUŁGARII (SOFIA, ARMEEC ARENA)

POLSKA-BUŁGARIA 3:0
USA - KUBA 3:0

POLSKA - BUŁGARIA (25:23, 25:20, 25:18)
USA - KUBA (25:23, 25:20, 25:18)



czwartek, 5 lipca 2012

AGNIESZKA RADWAŃSKA

GRATULACJE

AGNIESZKA RADWAŃSKA FINALISTKĄ TURNIEJU ROLLAND GARROS W PARYŻU
.ISIA ZAGRA Z SERENĄ WILLIAMS


CONGRATULATIONS!!!!!!!!!!!!!!!!!!


AGNIESZKA RADWAŃSKA IS FINALIST WIMLEDON IN PARIS. AGNIESZKA WILL PLAY OF SERENA WILLIAMS
AGNIESZKA RADWAŃSKA 

SERENA WILLIAMS


WIMBLEDON CUP


POLSKA PÓŁFINALISTĄ LŚ

W meczu grupy F Polska wygrała z Brazylią 3:2. 


Pierwszy set wygrała Brazylia 25:23
Drugi set wygrała Polska 25:23
Trzeci set wygrała Brazylia 25:23, ale Polacy odrobili 5 z 7 punktów straty
W czwartym secie Polska rozgromiła Brazylię 25:17
W Tie Breaku Polska wygrała również z pięciopunktową przewagą 15:10


Według mnie najlepiej grającym zawodnikiem Brazylii był Giba, gdyż zaprzeczył pogłoskom o jego słabej formie i popisywał się świetnymi atakami i zagrywką.


Najlepiej grającym zawodnikiem Polski oraz całego meczu według mnie był Zbigniew Bartman, ponieważ w ważnych dla Polski momentach rozgramiał Brazylijczyków pokonując ich blok i sam stawiając blok nie do zdarcia.Został również najlepiej punktującym zawodnikiem meczu.


Według mnie najgorzej grającym zawodnikiem meczu był Visotto, bo zepsół kilka zagrywek, rzadko kiedy przebijał się przez blok Polaków oraz jego obrona była słaba.Visotto nie wykorzystywał możliwości swojego wzrostu (212cm).

Zawodnicy, o których również należy wspomniec

1.Bartosz Kurek - po Bartmanie najlepiej punktujący w meczu.
2.Krzysztof Ignaczak - jak zwykle fenomenalne obrony słabszych i bardzo mocnych piłek,
3.Paweł Zagumny - po jego wejściu na boisko gra Polaków obróciła się o 180 stopni.To m.in. dzięki jego wspaniałemu rozegraniu wygraliśmy 2, 4 i 5 seta


4.Rodrigao - kilka zabójczych zagrywek
5.Ricardo - dobrze radził sobie w obronie, mimo że nie gra na pozycji libero

GIBA    Rodrigao

Ricardo

Krzysztof Ignaczak

MY MIP - ZBIGNIEW BARTMAN

Bartosz Kurek

Paweł Zagumny